Krytyka działań związanych ze znakami towarowymi w kościele mormonów

Spółka Intellectual Reserve Inc., która jest zależna od Kościoła mormonów, dysponuje szeregiem zarejestrowanych znaków towarowych. Są to między innymi takie znaki towarowe jak mormon.org, czy rękodzieło mormonów. Jednak rejestracja niektórych znaków towarowych świadczy bezpośrednio o nieprawdziwości tego kościoła. Tak jest między innymi ze znakiem towarowym „księga mormona”- rejestreacja znaku towarowego na tą książkę świadczy bezpośrednio że ten kościół jest nieprawdziwy, a księga mormona jest zmyślona. Po pierwsze- prawa autorskie wygasają po 80 latach, a ta księga ma niby 2000 lat, a po drugie, czy Bóg daje zezwolenie jakimś ludziom na prawną rejestrację jego świętych ksiąg? Chyba nie.

Inną ciekawą sprawą jest znak towarowy na słowo „mormon”. Jest to niby imię proroka z tej „księgi”, a także określenie członka kościoła. Jest to słowo generyczne- słownikowe, które nie może być zarejestrowane jako znak towarowy. Całkiem słusznie więc rejestracja takiego znaku towarowego została odrzucona przez sąd najwyższy w USA. Dalsza działalność władz kościoła świadczy jednak o nieprawdziwości tej religii. Przedstawię tutaj historię łamania własnych zasad wiary przez władze mormonów.

Rejestracja znaku towarowego na słowo „mormon” została ostatecznie odrzucona przez sąd najwyższy Stanów Zjednoczonych. W uzasadnieniu wyroku napisano że słowo „mormon” jest słowem będącym w powszechnym użyciu i jako takie nie może zostać zarejestrowane jako znak towarowy. Jednak pomimo odrzucenia rejestracji takiego słowa kościół usilnie próbuje rejestrować ten znak towarowy w innych krajach.

Władze mormonów rejestrując znaki towarowe w innych krajach, po odrzuceniu tej rejestracji w kraju, którego są obywatelami, łamią 12 punkt zasad własnej wiary, który brzmi Wierzymy w posłuszeństwo królom, prezydentom, władcom i rządom; w przestrzeganie, poszanowanie i poparcie dla prawa. Rejestracja w innych krajach znaków towarowych, które były odrzucone przez sąd najwyższy USA, świadczy o łamaniu własnych zasad wiary przez władze mormonów, a tym samym o hipokryzji całego kościoła.

W kościele mormonów było już kilka ciekawych sporów prawnych na tej płaszczyźnie

W 2014 roku odbywał się spór pomiędzy Kościołem a właścicielem internetowego serwisu randkowego MormonMatch, gdzie Kościół zarzucił użycie w jego nazwie słowa „mormon”. Kościół uzasadnił to tym, że strona internetowa wykorzystuje dla zysku jego nazwę. Innym zarzutem wobec tej strony internetowej było wykorzystanie fotografii świątyni w Salt Lake City. W związku z tym sporem kościół mormonów został skrytykowany między innymi przez fundację EFF- zajmującą się ochroną własności intelektualnej. Dyrektor ds. własności intelektualnejtej fundacji – Corynne McSherry powiedziała że: „Znaki towarowe mają być używane do ochrony przed nieuczciwą konkurencją, a nie do stłumienia małej firmy lub kontrolowania języka”.

Podobna sprawa dotyczyła zarejestrowanej w Polsce domeny mormon.pl. Członek kościoła prowadził pod tym adresem serwis przeznaczony dla współwyznawców. Kościół jednak za pomocą amerykańskich prawników i zależnej od kościoła amerykańskiej firmy Intellectual Reserve Inc. postanowił odzyskać tę domenę, pomimo odrzucenia znaku towarowego „mormon” przez amerykańskie sądy.

Pomimo tego że łamanie własnych zasad przez władze mormonów świadczy bezpośrednio o tym że ten kościół jest nieprawdziwy, to taka działalność w sekcie mormonów kłóci się nie tylko z ich zasadami wiary. Religia ta kładzie duży nacisk na samowystarczalność, pracę. Działalność władz kościoła jest jednak bliższa totalitaryzmowi i komunizmowi, gdzie niszczą prywatną inicjatywę za wszelką cenę, nawet gdy nie mają racji w niektórych sporach. Jedyna przewaga kościoła mormonów pomiędzy niezależnymi twórcami to ogromny kapitał, który pochodzi z dziesięciny, czyli 10% zarobków które wierni są zobowiązani oddawać na kościół Każda jednak taka sprawa świadczy o nieprawdziwości tej sekty, a chciwość ich władz zostanie ukarana w odpowiednim czasie.

Źródło zdjęcia: pixabay.com (CC0 Creative Commons, Free for commercial use, No attribution required)

3 comments… add one

Leave a Comment

Kontynuując przeglądanie strony, wyrażasz zgodę na używanie przez nas plików cookies. więcej informacji

Aby zapewnić Tobie najwyższy poziom realizacji usługi, opcje ciasteczek na tej stronie są ustawione na "zezwalaj na pliki cookies". Kontynuując przeglądanie strony bez zmiany ustawień lub klikając przycisk "Akceptuję" zgadzasz się na ich wykorzystanie.

Zamknij